Zamurowane wejście do tunelu w zach.-płn ścianie piwnicy dawnego folwarku
Pozostałości po wykopaliskach
Leśniczówka Zbychowo
Kaszubskie Zielone Świątki
Co roku w maju lub czerwcu Gmina Wejherowo organizuje Kaszubskie Zielone Świątki w Zbychowie. Podczas tego wydarzenia o charakterze kulturalno-religijnym po mszy polowej oraz po wspólnym biesiadowaniu, odbywa się kaszubski obrzęd palenia sztrumana. Słomiana kukła, która jest symbolem biedy, zostaje spalona i wrzucona do stawu co zwiastuje nadejście bogactwa i czasu, gdy rolnicy zbierają plony.
Obrzęd kultywowany w Zbychowie jest najstarszym i jedynym zjawiskiem etnograficznym tego typu zachowanym na Pomorzu.
Podziemny tunel łączący dawny folwark z jeziorem Wyspowo
Według ustnych przekazów przed wiekami miano wybudować podziemny tunel ze zbychowskiego dworu do nieistniejącego dziś folwarku, położonego po drugiej stronie jeziora Wyspowo (ok. 2 km). Czy lochy podziemne, które według opowiadań wiejskich bajarzy miały przechodzić pod dnem jeziora istaniały naprawdę - trudno uwierzyć, ale dziś można przekonać się, że na odcinku od zbychowskiego folwarku do jeziora, w pewnych miejscach, a szczególnie na dróżkach i ścieżkach i miedzach uczęszczanych przez ludzi i ubitych przez pojazdy, słychać przy silniejszych uderzeniach o ziemię głuche, dudniące, zagadkowe odgłosy. Z jednej z piwnic zbychowskiego dworku rzeczywiście wychodzi w kierunku jeziora jakiś korytarz, który dawno zamurowano, ponieważ jego stan nie gwarantował bezpieczeństwa podziemnym wędrówkom. Po prostu groził zawaleniem. O istnieniu tego zagadkowego podziemnego przejścia zaświadcza również przekazywana z pokolenia na pokolenie, a dziś już prawie zapomniana legenda.
Stanowisko archeologiczne
W latach 70-tych na terenie Zbychowa, w płn.-zach. części miejscowości odkryto wczesnośredniowieczne grodzisko. Badania archeologiczne dowiodły, iż jest to pozostałość po grodzie, osadzie obronnej w postaci kolistego (w podstawie) wzniesienia.
Gród zbudowano w celu zapewnienia bezpieczeństwa jego mieszkańcom i posiadanemu dobytkowi. Wykorzystywano naturalną budowę terenu (wzgórza, wąwozy, itp.) oraz wznoszono umocnienia - wały, fosy, palisady, częstokoły. Z czasem na terenie wokół grodu pojawiały się podgrodzia, które w procesie scalania się tych osad w większe skupiska, powoli przekształciły się w regularnie zabudowaną wieś.
Grody z jednej strony spełniały funkcję sprawowania władzy księcia (króla) na posiadanym terytorium, a także często były to obronne grody graniczne.
Znaczenie miejscowości W średniowieczu Zbychowo w okolicach Wejherowa było jedną z największych wsi zaraz po Luzinie i Redzie.
W XVI wieś odgrywała znaczną rolę ekonomiczną w byłym starostwie puckim. Wówczas w tej szlechceckiej wsi pracował jedyny w starostwie młyn prochowy. Uwarunkowane to było zapewne położeniem Zbychowa z dala od wszelkich szlaków komunikacyjnych. W tzw. Redzkim Rowie za Zbychówkiem stał tartak szlechecki, który z powodzeniem rywalizował z podobnym w Bolszewie i królewskim w Zagórzu. Ponad to w odległości 1 km od centrum wsi w kierunku płd. znajdowała się cegielnia.
Poza uprawą ziemi i hodowlą zwierząt mieszkańcy Zbychowa trudnili się także zbieraniem runa leśnego, wytwarzaniem węgla drzewnego, smoły oraz miodu i wosku.
Nastarszy w Polsce modrzew europejski
W okolicach Zbychowa znajduje się wiele pomników przyrody. Jednym z ciekawszych jest liczący sobie ponad 250 lat modrzew europejski. Najstarszy w Polsce okaz modrzewia europejskiego ma w obwodzie aż pięć metrów. Od kilku lat drzewo to nosi także tytuł najgrubszego modrzewia w Polsce - wygrana w konkursie na "Najgrubsze drzewo Lasów Państwowych u progu XXI w."
Pomnik ten o nr 510 można zobaczyć na trasie Czarnego Szlaku Zagórskiej Strugi przy Leśniczówce Zbychowo. Trasa: Rumia - Zbychowo - Wejherowo